Anna Pawlak Zawadzka
Moja przygoda z Oriflame rozpoczęła się kilka lat temu. Znajoma zaprosiła mnie na pokaz makijażu i tak się zaczęło…
Wówczas jeszcze nie wiedziałam, że decyzja o wstąpieniu do Klubu Oriflame będzie jedną z ważniejszych w moim życiu. Pamiętam, że u znajomej odbywały się co tydzień spotkania domowe, a że było bardzo sympatycznie i fajnie, to uczęszczałam regularnie.
Wydaje mi się, że gdybym nie uczestniczyła w tych spotkaniach, to zapewne do tej pory sprzedawałabym kosmetyki, a może już by wygasło moje członkostwo.
Miałam okazję poznać tam osobę, która zarabiała dużo więcej, pracując w Oriflame, niż ja na etacie. Dało mi to wtedy wiele do myślenia. Wówczas podjęłam decyzję, że będę się zajmować Oriflame „po pracy” – w tym czasie pracowałam na etacie.
Wcale nie było mi łatwo: brak samochodu, w domu małe dziecko, wiele obowiązków. Ale cóż, wiedziałam, że chcę zmierzyç się z wyzwaniem.
W bardzo dużej mierze do mojego rozwoju w Oriflame przyczyniły się szkolenia. To one od samego początku były dla mnie kopalnią wiedzy, dostarczały mi niezbędnych informacji na temat marketingu sieciowego, wiedzy o kosmetykach i firmie Oriflame.
Pamiętam pierwsze szkolenie z kosmetyczką Dominiką Zaborowską, która oczarowała mnie swym wdziękiem, subtelnością, niesamowitą wiedzą kosmetyczną. Później były szkolenia marketingowe z kierownikiem regionalnym, Rafałem Rozembergiem, na których zawsze byłam i siedziałam cichutko jak „szara myszka”, gdzieś na końcu sali.
Bardzo ważne były również szkolenia organizowane przez Ulę i Bogdana Płonków, które dawały mi niesamowity zastrzyk energii, motywowały tak, że aż chciało się pracować i osiągać sukcesy, tak jak oni.
ZACZNIJ JUŻ DZIŚ
Zapisz się!
ZARABIAJ PIENIĄDZE!
Zobacz, jakie to proste
Skontaktuj się z nami!
